W moim outficie wykorzystałam wszystkie moje najdziwaczniejsze elementy garderoby, aby stworzyć z tego coś "niezwykle" pokręconego. Wydaje mi się, że udało mi się, bo nie tylko robiono mi zdjęcia, ale co najlepsze miny (dziwne !) co niektórych uczestników świadczyły o tym, że jest DOBRZE !!! Oceńcie sami, mam nadzieję, że Wam się spodoba :)
bluzka - szafa mamy/ spodnie H&M/ pasek H&M/ buty deezee.pl/ opaska Reserved/ zegarek NY
A jeszcze coś dla duszy, czyli zdjęcia z wystawy Fashion Weeka:
moje ulubione (to wyżej oczywiście)
Pozdrawiam i już zapraszam na część 3.
hugesmile :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz